Na potwierdzenie doniesień o końcu świata w tym roku zamieszczam zdjęcie mojego globusa. Jeśli on oddaje stan Ziemi, to jest źle...
PS.
A tak poważnie to nadal czuję niezdolność do podjęcia jakichkolwiek poważnych tematów, także tych, które chodzą mi po głowie... I to nie ma nic wspólnego z Mistrzostwami Europy. W ogóle, nie ma nic wspólnego z niczym.
sobota, 14 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz