Opierając tego typu filologiczną metodę, nic łatwiejszego jak dowieść, że Polacy byli w Ameryce jeszcze przed Indianami, bo np. nazwy stanów i miast amerykańskich są najrodzimiej polskie. Dowód? Służę: Massachusetts -- Mięsioczyst, Connecticut -- Koniekuty; Illinois -- Jelinos, Michigan -- Mieczygon, Delevare -- Dołowary, Milwaukee -- Miłewołki itp. Ale czego ograniczać się do Stanów Zjednoczonych? Przy odbrych chęciach można cały świat zaludnić przedpotopowymi Polakami: Sięgaperz, Tokijów, Brazielina, Kościeryka, Wargącina, Trzypoliż... Same lechickie osiedla.
Julian Tuwim Pegaz dęba, Iskry 2008
Tym razem notuję bez podtekstów -- jedynie z tęsknoty, za nieobecnymi wpisami Komerskiego, także o genealogii nazw stanów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz