Jednak w przeszłości systemy niemonetarne funkcjonowały znakomicie. Stanowią one przykład generalnej cechy kultur: systemy na ogół odpowiadają stawianym im wymaganiom. Ludzie dają sobie radę. Ekonomia starożytnego Egiptu dostarcza tu dobrego przykładu. Egipcjanie przez długie okresy prowadzili duże operacje gospodarcze, działając w ramach systemu bezpieniężnego, który był wystarczający. Mogli to robić, ponieważ w całym starożytnym świecie ludzie mieli większą bezpośrednią styczność z prawdziwymi dobrami materialnymi -- artykułami spożywczymi -- niż my, a częściowo dlatego, że rozwinęli system rachunkowości, który był w pół drogi do abstrakcyjnego pojecia "pieniądz". Jego połowiczność polegała na tym, że chociaż mówiono językiem towarów: bochenek chleba, dzban piwa, hekat pszeniczy itp., procedury umożliwiały operowanie ilościami, niekoniecznie dobranymi, jeśli chodzi o przewóz, a nawet istnienie samych produktów. Był to typowy starożytny kompromis: abstrakcja zamaskowana konkretną terminologią.
Barry J. Kemp Starożytny Egipt. Anatomia cywilizacji, tłum. Joanna Aksamit, PIW 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz