sobota, 17 października 2009

Dostojewski na usprawiedliwienie

Tak, czytaliście oczywiście Dostojewskiego? Czy rozumiecie, jak skomplikowana jest dusza ludzka, psyche ludzka? No wiec, wyobraźcie sobie kogoś, kto bił się od Stalingradu do Belgradu -- poprzez tysiące kilometrów swego własnego zniszczonego kraju, kto maszerował po martwych ciałąch swych towarzyszy i swych najukochańszych! Jak może taki człowiek reagować normalnie? I cóż jest tak odrażającego w tym, że po takich okropnościach zabawi się z kobietą? Wyobrażaliście sobie, że Armia Czerwona jest idealna. Nie, ona nie jest idealna i nie może być idealna... Ważne, że bije się z Niemcami.
Tak miał tłumaczyć gwałty Armii Czerwonej Józef Stalin Milovanowi Dżilasowi (a ja notuję za: Richard Overy Krew na śniegu. Rosja w II wojnie światowej, tłum. Monika i Tomasz Luftnerowie, Wydawnictwo Dolnośląskie 2009).

Brak komentarzy: