wtorek, 23 marca 2010

Czy nigdy na ciebie nie przyszła godzina

Czy nigdy na ciebie nie przyszła godzina,
Boski promień spadający nagle, aż pękąją te bańki mydlane, moda, bogactwo,
Te gorliwe cele działania -- książki, polityka, sztuka, amory,
I zostaje zupełnie nic?

Walt Whitman Czy nigdy na ciebie nie przyszła godzina, tłum. Czesław Miłosz (za: Czesław Miłosz Przekłady poetyckie, Znak 2005)

---
Ot, wykorzystuje bloga jak wypisy, dla wiersza który mi się spodobał.

(Swoją drogą, podobanie się poezji, prozy, muzyki, to często nie tylko funkcja ich samych, ale i odbioru. Czytam Przekłady poetyckie po raz drugi, a mój odbiór nakłada się inaczej na czytaną poezję -- czasem te same wiersze mi się podobają, co przedtem, a czasem przebiegam bez wzruszenia wzrokiem nad słowami, by w innym miejscu coś odkryć, na co wcześniej nie zwróciłem należnej uwagi.)


Reblog this post [with Zemanta]

Brak komentarzy: