wtorek, 8 lipca 2008

Dlaczego unika się Rachmaninowa?

Jeremy Nicholas: Dla niektórych pianistów, Rachmaninow wcale nie jest w ich stylu. Zwykle są to ci sami pianiści, którzy nie przykładają znaczenia do Chopina. Dlaczego?
Stephen Hough: To kwestia smaku.
Yevgeny Sudbin: Jest tyle repertuaru, z którego można wybierać. Możemy grać to, co nam najbardziej odpowiada.
Stephen Hough: To może mieć źródła historyczne. Było takie pokolenie -- Kempff, Brendel, Serkin -- które reagowało na przesadny romantyzm poprzedniego okresu, gdy nikt nie grał sonat Schuberta. Rachmaninow nawet nie wiedział, że Schubert pisał sonaty!
Rozmowa redakcyjna (Gramophone, lipiec 2008) poświęcona utworom na fortepian i orkiestrę Rachmaninowa. A ja notuję, bo świetnie rozumiem tę reakcję. Ba! Miewam takie chwile, że zamieniłbym całą twórczość Rachmaninowa na jedną sonatę Schuberta! (Ale tylko chwile, szczęśliwie.)

Brak komentarzy: