poniedziałek, 14 lipca 2008

(Nie)zwykły nonsens

Kiedy wielki angielski malarz, Sir Joshua Reynolds, wyjaśniał swoim studentom w Akademii Królewskiej, że błękitu nie powinno się umieszczać na pierwszym planie obrazu, lecz należy go rezerwować dla odległego tła, dla niknących wzgórz na horyzoncie, jego rywal Gainsborough – jak głosi opowieść – chciał udowodnić, że takie akademickie zasady są zwykłym nonsensem. Namalował słynnego Błękitnego chłopca, którego niebieski strój, na pierwszym planie w środku obrazu, odbija się tryumfalnie od ciepłego brązu tła.
E. H. Gombrich „O sztuce”

(Nie, nie mam morału. Może poza tym, że dla każdej ścisłej reguły w sztuce można chyba podać kontrprzykład. I nie wiem, czy ta zasada nie ma szerszego zastosowania. Ale jeśli ma, to i dla niej można pokazać kontrprzykład...)

Brak komentarzy: