czwartek, 19 lutego 2009

Fauna z Wisconsin i Minnesoty

W żartobliwej mitologii drwali z Wisconsin i Minnesoty występują dziwaczne stwory, w których istnienie z pewnością nikt nie wierzył.

Hidebehind (Tyłokryj) – zręcznie kryje się za czyimiś plecami i choćby się człowiek najszybciej obracał, zawsze będzie miał go za sobą, dlatego też nikt go nigdy nie widział, mimo że zabił i pożarł wielu drwali.

Rperite (Linowiec) – zwierzę wielkości kucyka, z dziobem podobnym do sznura, za którego pomocą chwyta najśmiglejsze króliki.

Teakettler (Czajniczak) – zawdzięcza imię wydawanemu przez siebie odłogowi, który przypomina bulgotanie wody w czaniku. Z pyska wypuszcza dym, chodzi tyłem i nieczęsto pozwala się oglądać.

Axehandle Hound (Siekieropies) – ma łeb w formie ostrza siekiery, tułów w kształcie jej trzonka, prostokątne nogi i jada wyłącznie uchwyty do toporów.

Spośród ryb z tych okolic znane są Upland Trouts (Latające Pstrągi) – wiją one gniazda na drzewach, znakomicie fruwają, boją się natomiast wody.

Istnieje jeszcze Goofang (Głuptak Zębiasty), który pływa tyłem, żeby woda nie dostała mu się do oczu, i „jest zbliżony wielkością do samogłowa, tyle że sporo od niego większy”.

Nie zapominajmy o ptaku Goofus Bird (Kapryśnik Głupkowaty), który buduje gniazdo dnem do góry, a fruwa do tyłu, gdyż nie obchodzi go, dokąd leci, tylko gdzie był.

Gillygaloo (Niezdarnik Goździkowaty) wije gniazda na zboczach słynnej Pyramid Forty. Znosi kwadratowe jaja, ażeby nie toczyły się i nie tłukły. Drwale gotowali te jaja, a potem używali ich do gry w kości.

Pinnacle Grouse (Kuropatwa Wieżowa) ma jedno skrzydło, pozwalające latać tylko w jednym kierunku; krąży ona bez końca wokół stożkowatego wzgórka. Upierzenie jej zmienia się zależnie od pory roku i od miejsca, skąd się je obserwuje.
Jorge Luis Borges przy współpracy Margarity Guerrero Księga istot zmyślonych (tłum. Zofia Chądzyńska), Prószyński i S-ka 2000

Notuję, gdyż: 1) Bawi mnie ta notka. 2) Nie wiem dlaczego, ale wiele z tych stworzeń wydaje mi się idealnymi wręcz metaforami różnych przypadłości naszego myślenia. W końcu ile osób zwraca się tylko twarzą ku przeszłości, albo ile lęków trwa, choć nigdy nie widzianych, przy nieustannej wierze, że są tuż za plecami? 3) Może dobrze smakować z pączkiem.

Brak komentarzy: