niedziela, 22 czerwca 2008

Rozmawiałem o wolności

„Z wieloma przyjaciółmi rozmawiałem o wolności, a wiesz jak to bywa: kiedy się rozmawia o wolności, wszystko się wydaje tak cudownie proste. Wszystkie bramy stoją otworem, wszystkie przeszkody walą się, wszystkie głosy wydają okrzyki radości.”
Tak mówi Siliusz w „Klaudiuszu i Messalinie” Gravesa (w odpowiedzi Klaudiusz proponuje oddanie go pod kuratelę rodziny jako niepoczytalnego…). A ja staram się sobie przypomnieć te wszystkie słowa, które mają równie narkotyczne działanie.

Ale, jednocześnie są to zwykle słowa, bez których bylibyśmy o wiele słabsi i mniejsi. Więc nie w samych słowach rzecz… Dobry kontrapunkt dostarcza mi wczorajsza wróżba z lubelskiego (i zlotowego) ciasteczka: „To dobry okres aby zastanowić się, czy Twoje plany są realne. Jeśli tak, nie wahaj się zacząć gry na całość!” Więc to wszystko takie proste w istocie i takie trudne w realizacji.

Brak komentarzy: