Kulturę japońską Paula Varley wszyscy chwalą, więc trudno mi coś do pochwał dodawać. Może to, że niekoniecznie dotyczą one tłumaczenia (sam nieźle się ubawiłem pojmaniem Saipana w 1944 roku przez Amerykanów). Ale, czym głębiej się wczytywałem, tym bardziej wydawało mi się, że dostrzegam coś szerszego – i rodził się we mnie podziw dla Japończyków. Oczywiście, do podziwu nie potrzebowałem lektury Paula Varleya – ale zawsze był on bardziej wycinkowy. A podziw rodził się z wrażenia, że Japończycy, będąc narodem zbyt małym, by wytworzyć cywilizację zupełnie samodzielnie, uczyli się od obcych (najpierw od Chińczyków, potem od ludzi Zachodu) twórczo. Kultura japońska nie jest kopią kultury chińskiej, ani zachodniej – jest czymś w rodzaju twórczej wariacji na temat, wariacji łączącej obce z własnym. Wariacji przy tym bardzo wyrafinowanej i własnej.
------
Paul Varley Kultura japońska (tłum. Magdalena Komorowska) Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego 2000
środa, 7 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz