czwartek, 1 stycznia 2009

A kapelusz wkładać trzeba!

A kapelusz trzeba wkładać na głowę, żeby go można było zdjąć, kiedy zajdzie potrzeba.
Tomasz Mann Czarodziejska góra

--

Że wyrwane z kontekstu? I owszem, więc kontekst dopowiadam: wczoraj w końcu kupiłem sobie pierwszy kapelusz w życiu, a dzisiaj ćwiczyłem się w zdejmowaniu go przy życzeniach pomyślności w Nowym Roku! I przed Wami też go zdejmuję, życząc zdrowia i spełnienia pragnień w tym Nowym 2009 Roku, choć niestety tylko wirtualnie.

PS.
-8C. A jednak przypominam sobie Fryderyka Nietzschego (Zmierzch bożyszcz, czyli jak filozofuje się młotem):
Zadowolenie chroni nawet przed przeziębieniem. Czy kiedykolwiek przeziębiła się kobieta, która miała poczucie, że jest dobrze ubrana? – Przyjmuję, że była lekko ubrana.
Kapelusz to nie 'lekkie ubranie' jako takie, ale jednak uszy wystawione na działanie temperatury.

Brak komentarzy: