Jak na ironię, nowy przyrząd [PAK: Zegar mechaniczny] podważył autorytet władzy duchownej. Choć przez całe wieki, gdy po upadku Rzymu miasta z trudem dźwigały się z ruiny, obrządek Kościoła wymagał pomiarów czasu, kalendarz kościelny zgodny był z kalendarzem antury. Dzień i noc dzieliły się na jednakową liczbę części, tak więc z wyjątkiem okresów równonocy godziny dzienne i nocne były nierówne, a ich długość różniła się zależnie od pory roku. Tymczasem zegar mechaniczny odmierzał jednakowe godziny, a z tego wynikała potrzeba mierzenia czasu po nowemu. Kościół się opierał i dlatego po upływie stu lat przyjął nowe godziny. Miasta jednak od początku uznały je za normę, a publiczne zegary na wieżach, ratuszach i placach targowych stały się symbolem nowej, świeckiej władzy miejskiej. Każde miasto chciało mieć zegar, najeźdźcy uważali je za wyjątkowo cenne łupy wojenne, turyści przybywali, by podziwiać czasomierze, tak jak kiedyś pielgrzymowali do relikwii świętych. Nowe czasy, nowe obyczaje.
Zegar stanowił największe osiągnięcie geniuszu średniowiecznych mechaników. Rewolucyjny w swych założeniach, oznaczał przełom bardziej radykalny, niż uświadamiali sobie ówcześni zegarmistrze. Stanowił pierwszy przykład narzędzia cyfrowego, tak odmiennego od analogowego: odliczał regularną, powtarzającą się sekwencję odrębnych działań, nie śledził zaś ruchu ciągłego, jak w przypadku przesuwania się cienia w zegarze słonecznym czy przelewającej się wody. […]
Zegar wniósł element porządku i kontroli, zarówno w sferę życia zbiorowego, jak i indywidualnego. Obecny w miejscach publicznych, a także jako własność osób prywatnych, położył podwaliny pod samodzielność w wymiarze czasu: ludzie mogli organizować codzienną krzątaninę bez odgórnego dyktatu. […] Zegar ustanawia znaki przestankowe dla zbiorowej działalności, umożliwiając przy tym jednostkom także porządkowanie pracy swojej i innych, by zwiększyć produktywność.
David S. Landes Bogactwo i nędza narodów (tłum. Hanna Jankowska) MUZA SA 2007
Przypomniał mi się ten fragment, gdy przechodziłem obok zegara w ratuszu (na zdjęciu) – choć nie jest on średniowieczny, jak i samo miasto będące dzieckiem rewolucji przemysłowej. Niemniej tradycja umieszczania zegarów na wieżach niesie pamięć i o wzroście samodzielności mieszczaństwa i samych miast – zapewne w sposób nieświadomy dla budowniczych. (Który to ja już raz się łapię na tym, że mijane obojętnie przedmioty i miejsca, stanowią świadectwa i znaki przeszłości?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Za każdym razem, gdy patrzę wstecz na to, co mi się przydarzyło, zawsze doceniam wspaniałego dr Akhere (Akheretemple@yahoo.com) za to, co dla mnie zrobił. Ten rzucający czar sprowadził moje finanse, które opuściły mnie bez żadnego powodu. Spotkałem wielkiego rzucającego czar i powiedział mi wszystko, co muszę zrobić! Teraz cieszę się, że doktor Akhere przywiózł go z powrotem i kocha mnie bardziej niż kiedyś! możesz również skontaktować się z nim na jego aktywnym adresie e-mail (Akheretemple@yahoo.com) lub dodać go na Whats-app: +2348129175848.
Prześlij komentarz