Bardzo muzykalny Roffredo wytyczył bieg strumyczków z małymi kaskadami, które wypełniają ogród przyjemnym i zróżnicowanym szmerem wody [...]
"Najpiekniejsze ogrody Europy" (red. Eliana Ferioli, tekst.Maria Brambilla; tłum. Justyna Łukaszewicz), Świat Książki, 2007
Tyle opisu ogrodu Ninfa (w Doganelli, na terenie dawnego miasta Ninfa), skądinąd bardzo zachęcającego do odwiedzin. A mnie nurtuje coś innego, czy jeśli ktoś zakomponował brzmienie strumyków, by pięknie wypełniały ogród, to jest już kompozytorem?
PS.
Dziękuję za wszelkie wczorajsze wyrazy gotowości do nawiązania kontaktu i empatii – na blogu wyraźnie to też działa i moje wahania ze słowem „chyba” były zbędne. Trochę jedynie żałuję, że nie miałem sił, aby w doskoku odpowiedzieć Wam równie dobrze... I to mimo otrzymania listu od pani minister. Listu, który zresztą mieści się w temacie tworzenia empatycznej więzi. Otóż pani minister życzy powodzenia i sukcesów, oraz obiecuje w przyszłości lepsze finansowanie resortu – w obu tych przypadkach świetnie rozumiem konwencję gry, zwłaszcza, że takie listy dostali wszyscy jakoś z resortem związani. Ale kolejny punkt rzeczywiście mnie wzruszył, otóż pani minister zaprasza do zapoznania się z planami reform, oraz do wypowiadania się w tej sprawie. Nie wykluczam, że skorzystam, choć nadal wyczuwam w tym konwencję – przeważa jednak we mnie wrażenie, że ktoś pamięta, że reformy nie są dla samych reform, ale dotyczą ludzi, także mnie. Prawdziwym zaskoczeniem było dla mnie jednak zakończenie, otóż wygląda ono mniej więcej tak:
Pozdrawiam Tytuł Imię Nazwisko
Czyżby znak (właściwie to znak wielce podobny, ale lepszego nie mam) był nowym znakiem przestankowym w języku polskim oznaczającym ‘pauzę serdeczną’?
Pozdrawiam PAK
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz